poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Organique Cranberry Body Butter...

...Czyli o przepięknie pachnącym maśle do ciała, które niestety już zużyłam.
Ale zacznijmy od początku.
Żurawinowe masełko do ciała przeznaczone do pielęgnacji skóry szarej, zmęczonej, pozbawionej energii i z utratą elastyczności. Zawiera regenerujące masło Shea które odżywia i uelastycznia skórę i odbudowuje jej barierę lipidową. Aksamitna konsystencja masła szybko się wchłania, uprzyjemnia aplikację, a zapach soczystej żurawiny długo utrzymuje się na skórze. 

Całość zapakowana w przyjemny dla oka plastikowy słoiczek z metalową nakrętką. 
Wewnątrz mamy 200 ml gęstej masy o lekko różowym zabarwieniu i niesamowicie przyjemnym, lekko cierpkim zapachu żurawiny.
Konsystencja jest aksamitna, gładka i aplikuje się ją bez problemu na skórę. Wystarczy niewielka ilość, by pokryć dość duże obszary ciała. Wchłanianie może do najszybszych nie należy, a po nałożeniu odczuć można delikatną warstewkę, jednak wciąż wszystko jest bardzo komfortowe. 
Co do działania to producent pisze, że masło będzie stymulować odnowę, poprawiać koloryt skóry. Włóżmy to między bajki i skupmy się na głównym działaniu, dla którego ten produkt kupiłam, a wiec na nawilżaniu, które jest naprawdę bardzo dobre i nie mogę się do niczego przyczepić. Smarując nogi po depilacji odczuwałam natychmiastową ulgę, skóra stawała się ukojona, gładka i aksamitna w dotyku. Nie zauważyłam żadnego przesuszenia, czy pogorszenia jej stanu. 
Opakowanie starczyło mi na około 1,5 miesiąca regularnego stosowania, co według mnie nie jest złym wynikiem. 
Skład:
Kupiłabym je ponownie, bo bardzo lubię w masłach do ciała Organique to, że dość dobrze się wchłaniają (na przykład masła z TBS nie chcą się wchłaniać wcale), pięknie pachną i pielęgnują moją skórę. Cena może troszkę przesadna, ale nie będę się mocno czepiać, chociaż wiem, że podobne produkty można znaleźć w niższej cenie, tylko pytanie - czy będą tak ładnie pachniały i czy będą tak dobrze u mnie działały? To masło się sprawdziło, podobnie jak wersja Mleko, dlatego wiem, że mogę w ciemno je kupować.
Używacie maseł i balsamów do ciała, czy raczej zapominacie o tym? Jaki jest Wasz ulubiony produkt z tej kategorii, który dobrze nawilża skórę?
Moja ocena: 8/10

22 komentarze:

  1. Jestem ciekawa zapaszku! Sama osobiście nie przepadam za masełkami, mam jedne naturalne, które staram się wykończyć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie masła też przeważnie się nie sprawdzały, ale jak spróbowałam tych Organique, to się zakochałam, bo zapachy fajne, a do tego w przeciwieństwie do innych te chcą się wchłaniać :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię smarowanko. Z organique miałam już chyba prawie wszystko haha ale tego nie. Tzn tylko próbkę i było spoko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hyhy :D Ja miałam próbkę peelingu do ciała o zapachu żurawiny, to nie do końca mi zapach się spodobał, ale masło jakoś tak bardziej kremowo pachnie, nie wiem, jak to opisać, no i działa fajnie, także na pewno do niego wrócę, jak będę miała okazję gdzieś kupić :)

      Usuń
  3. Ale jestem ciekawa tego zapachu :-) Ja używam masła Organique z serii Sensitive, które dostałam od Eska Floreska. Jestem absolutnie zakochana w tym maśle i zdecydowanie kupię je ponownie :-) Chętnie powącham sobie to żurawinowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powąchaj koniecznie to żurawinowe :) Ja zdaję sobie sprawę, że nie każdy będzie lubił ten zapach, ale może akurat Tobie przypadnie do gustu :D Tego, o którym piszesz niestety nie miałam. Ach, wciąż ubolewam nad słabym dostępem do Organique...

      Usuń
  4. bardzo lubie maselka do ciala :) teraz uzywam Pat&Rub co od Soni dostalam, nawet znalazl sie w moich top5 w któryms miesiacu.
    masla z TBS lubie ale nie wszystkie, bo niektóre dluuugo sie wchlaniaja ;D
    bardzo lubie Ritualsa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Ritualsa miałam tylko jedno i też baaaaardzo mi się spodobało, pewnie kupię ponownie, ale jeszcze mam taki olejek z Dove do zużycia, a nie chcę mieć zapasu wielkiego, bo i tak potem używam jednego na raz :)
      TBS mnie nie zachwyciło niestety, miałam 3 różne zapachy maseł i one wszystkie mi tak jakoś chemicznie pachniały, no i niestety nie chciały się prawie wcale wchłaniać :/

      Usuń
  5. Bardzo lubię masła Organique, a najbardziej wersję pomarancza z chilli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie miałam przyjemności z Twoją wersją, ale chyba ona nie dla mnie, bo nie przepadam za zapachem pomarańczy w kosmetykach i ich unikam, jednak działanie maseł Organique, trzeba przyznać - jest świetne:)

      Usuń
  6. Balsamy/masła czy też olejki stosuję codziennie. Bez tego moja skóra byłaby sucha i łuszcząca się, niestety. Masła Organique bardzo lubię, obecnie stosuję wersję czekoladową i też jest świetna. Natomiast taki naj, naj produkt z tej kategorii to balsam Aesop - Rejuvenate Aromatique Body Balm oraz REN - Maroccan Rose Body Lotion :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja skóra na ciele raczej nie lubi się z masłami, balsamami i innymi takimi. Nigdy się nie smarowałam cała takimi specyfikami i moja skóra nie woła o pomstę do nieba:) Z kolei nogi po prostu muszę nasmarować, bo by mi chyba skóra odpadła :D Dlatego też jak kupuję smarowidło jakieś, to wiem, że to na nogi będzie :)
      Kurczę, nie miałam żadnego produktu przez Ciebie wymienionego;)

      Usuń
  7. Uwielbiam ładnie pachnące kosmetyki do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też:) Tylko nie mogą pachnieć chemicznie i muszą się wchłaniać dobrze :)

      Usuń
  8. Ja z Orgnique mam tylko olejki eteryczne, a na okres jesienno-zimowy kupię masło shea o zapachu pomarańczy z chilli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomarańcza z chili to zdecydowanie nie moje klimaty, ale każdy lubi coś innego, wiadomo :)
      Olejków eterycznych nie miałam okazji próbować, ale może jak nadarzy się sposobność to kupię :)

      Usuń
  9. mam trochę kosmetyków z tej firmy ale masła nigdy nie miałam. Przy wizycie w sklepie na pewno spróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie pachnie to masełko i fajnie działa, także wypróbuj koniecznie :)

      Usuń
  10. Ma kupę balsamów i maseł i zero systematyczności w ich używaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie kończę taką jedną miniaturkę z Soap & Glory, ale nie do końca mi zapach podszedł, potem mam tylko olejek z Dove i to tyle :) Nie lubię mieć tego typu produktów w zapasie:)

      Usuń
  11. Nie miałam jeszcze żadnego masła Organigue, ale może skuszę się na zimę, powinno się wtedy fajnie sprawdzi ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że będziesz bardzo zadowolona, tylko kwestia doboru właściwego zapachu dla siebie :)

      Usuń