sobota, 13 lipca 2013

Makijaż - pomarańczowy z brązem

Postanowiłam w końcu coś "zmalować" na swej twarzy. Ostatnio nie mam za dużo czasu na jakiekolwiek zaawansowane makijaże, tylko rano podkład, korektor, puder i tusz do rzęs. Wczoraj jednak obejrzałam kilka filmów na You Tube, między innymi na kanale Red Lipstick Monster, zaczerpnęłam nieco inspiracji i tak oto dzisiaj powstał ten makijaż:
Więcej fotek:



Kosmetyki użyte do wykonania makijażu:
- baza pod podkład Dax Cashmere Secret Glam
- baza pod cienie ArtDeco
- podkład Estee Lauder zmieszany z Illamasqu'ą
- puder Ben Nye (Cameo)
- brwi: cień ArtDeco 17
- cienie: MAC Vanilla, Inglot: 351, 314, 130, 460, 495
- eyeliner Maybelline żelowy
- konturówka do ust MAC Dervish
- pomadka Chanel Rouge Coco Shine nr 57
- róż Dior Rosy Glow
(o kurde, zapomniałam rozświetlacza, to do mnie niepodobne) :D
Jak Wam się podoba moje dzieło?

10 komentarzy:

  1. bardzo fajny chociaż ja na co dzień nie odważyłabym się na taki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to kwestia gustu i przyzwyczajenia, ja w nim normalnie śmigałam po mieście :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. :* dziękuję (ja podziwiam Twoje dokonania makijażowe na blogu i jestem zachwycona):)

      Usuń
  3. Lubię makijaże z grubszymi, czarnymi kreskami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię robić takowe kreski, szkoda tylko, że przez moje powieki przy otwartych oczach widać jedynie tą kreskę właśnie, a dopiero na zamkniętych powiekach widać efekt całego makijażu :/

      Usuń
  4. och, jak ja bym chciała umieć zrobić idealną kreskę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć:) Mogę Ci polecić filmiki Red Lipstick Monster na You Tube, ona dokładnie wyjaśnia, jak namalować idealną kreseczkę (nawet przy opadających powiekach).

      Usuń