środa, 7 sierpnia 2013

Lampa pierścieniowa

Od czasu, kiedy moje ukochane podświetlane lustro się zepsuło miałam problem z oświetleniem swojej twarzy, kiedy robię makijaż. Ponadto chciałam kupić sobie coś, co będzie pomagało mi doświetlać zdjęcia produktów, których recenzje tutaj zamieszczam. Po długich i mozolnych poszukiwaniach w końcu kupiłam sobie lampę pierścieniową.
Prezentuje się ona tak:
Tak prezentuje się w rzeczywistości:
Żarówa:
I włączona:
Jej parametry:
Średnica: 22 cm
Temperatura barwowa : 5400 K
Współczynnik odwzorowania barw: powyżej 90 Ra
Moc: 40 W
Zrobiłam sobie nią dzisiaj jedno zdjęcie twarzy, nie jest aż tak mocna, żeby wypalała ślepia, ale muszę przyznać, że jest naprawdę świetna. Wychodzą na zdjęciach realne kolory makijażu, a jeśli chodzi o fotografowanie produktów, to też nie mogło być lepiej. Zdjęcia robię w 5 minut, a nie bawię się z oświetleniem latarką w telefonie mojego Chłopaka. Jedyne, co mi jeszcze do niej brakuje, to statyw, ale już dzisiaj go kupiłam i za kilka dni powinien do mnie przybyć. Wybrałam taki stojący na podłodze, a nie malutki, bo stwierdziłam, że by mnie wkurzało, gdyby ten statyw zajmował mi miejsce na toaletce, a tak sobie będzie stała lampeczka obok toaletki i będę mogła ją wyginać w którą stronę zechcę:)
Mam nadzieję, że lampeczka posłuży mi latami.

28 komentarzy:

  1. Fajne zakupy! Zycze, zeby ci czas do wrzesnia szybko minal :)
    I zebys mogla wtedy kupic twoj wymarzony Les Beiges :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:* napaliłam się na niego straszliwie:) mam tylko nadzieję, że jak już go kupię to się nie rozczaruję...

      Usuń
  2. lapma pierścieniowa to fajna rzecz, kupiłam lapme jakis czas temu ale nie bardzo wiedziałam, którą wybrać więc zamówiłam najtańszą z ebay :P nie jest jakaś super ale widać różnice na zdjęciach. Tweezerman jest super, będziesz zadowolona, to samo się tyczy batisty. ja też całe życie myłam włosy codziennie aż do niedawna- od kiedy użwyam suchego szamponu myję co drugi dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem póki co zadowolona ze zdjęć, jakie wychodzą przy użyciu tej lampy, niestety nie mogę jej używać na razie do robienia makijażu, bo czekam na statyw:) Pęsetki używałam jak na razie raz i uważam, że jest dobra, jednak żeby wystawić rzetelną ocenę muszę poużywać jej trochę dłużej. A co do Batiste, to po prostu pomyślałam, że może w ten sposób uda mi się oszukać moje włosy, żebym mogła oszczędzić sobie mycia codziennego, ale nie wyobrażam sobie też chodzenia w tłustych w te dni, kiedy bym ich nie myła, także zobaczymy:)

      Usuń
  3. Myję włosy codziennie i Batiste ani żaden inny suchy szampon tego nie zmienił. Zresztą na bazie poznanych suchych szamponów Batiste średnio wypada. Nie bardzo rozumiem ten szał, ponieważ można dostać dużo lepszą jakość tylko różnica jest w cenie.
    Wersja XL jest świetna do modelowania włosów świeżo po umyciu.

    Mam nadzieję, że z lampy będziesz zadowolona i pokażesz jej moc :))

    Dobra pęseta to podstawa, sama używam HD Brows. To jedyna dobra strona pudełka GB w UK :P

    Tyle osób pisze o Chanel Les Beige, że jestem coraz bardziej ciekawa tego cacka, choć z Chanel to nie bardzo mi po drodze. Wyjątkiem stała się baza brązująca.

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Batiste to jest mój pierwszy suchy szampon, także nie mam porównania w jakości z innymi suchymi szamponami. Właściwie wcześniej o takich szamponach nie słyszałam, dopiero niedawno odkryłam, że coś takiego w ogóle istnieje. Co do ceny - w Bootsie i w Superdrug jest drogo, ja kupiłam swój gdzie indziej za połowę ceny, także nie jest źle. No i jak napisałam - normalnie bym go nie kupiła, ale chciałam zrobić ten eksperyment z myciem co 2 dni, jak się uda, to byłoby fajnie, jeśli nie, to nie kupię ponownie takiego szamponu, bo i tak będę myła włoski codziennie:)
      Może w kolejnym poście dołączę zdjęcie mocy lampy, jeśli zależy Ci na zobaczeniu jej mocy:)
      A co do Chanel. Mam na razie tylko pomadkę i uważam, że jest świetna. Pewnie za jakiś czas napiszę recenzje, mam teraz tak dużo wszystkiego, że staram się używać wszystko po kolei, a nie na raz, żeby sprawdzić, jak dana rzecz na mnie działa, ale przyjedzie pora i na tą pomadkę. A puder Les Beiges? Właściwie jestem świadoma, że nie jest mi potrzebny, bo mam już Ben Nye i Diora i Meteoryty, ale to moje chciejstwo jest i nic na to nie poradzę:D

      Usuń
    2. U mnie to jest tak, że dozuję sobie przyjemności :D Nie lubię mieć jednocześnie za dużo wszystkiego. Poza tym i tak wydaje mi się, że większości nie zdążę zużyć do cna :P

      Ben Nye mam, ale Banana mnie nie zachwycił. Za to bardzo polubiłam się z Buff. Jednak w obliczu ostatniego zakupu, to nie powinnam patrzeć w stronę pudrów :D

      Jestem za :) Będę czekać na prezentację :)

      Usuń
    3. Wybacz, że zapomniałam dodać zdjęcie mocy lampy, ale zupełnie mi wyleciało z głowy, jutro zrobię:)
      Ja mam tak, że najpierw ogarnia mnie szał zakupów i potrafię kupić 4 podkłady, 10 pędzli, sto szamponów do włosów, żeby mieć w zapasie, albo milion innych cudów na kiju, a potem przychodzi taki czas, że mam ochotę oszczędzać, nic mi się nie podoba i staram się zużyć wszystko, co kupiłam do tej pory:) Ale przyznaję - lubię mieć dużo kosmetyków, ale mowa głównie o kolorówce. Kosmetyków pielęgnacyjnych mam teraz dużo właściwie z przypadku. Tysiąc osiemdziesiąt cztery próbki, więc sobie używam, ale nie zrecenzuję, bo za małe są to opakowania, żeby stwierdzić, jak działają długoterminowo na moją skórę. Mam też kilka mini produktów, które starczą na trochę dłużej, to może się pokuszę o recenzję, a tak, jak krem używam 2-4 dni, to nie warto.
      Co do Ben Nye'a to słyszałam, że Banana jest dość żółtawy, dla mnie pewnie ble :D

      Usuń
  4. Lampa świetna :) a szampony Batiste są meeega :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) ja jestem nią zachwycona, szczególnie, że dzisiaj przyszedł do niej statyw i już w pełni mogę korzystać z jej dobrodziejstw (mam na myśli to, że kupiłam ją też do tego, żeby się oświetlać robiąc rano makijaż kiedy jest ciemno), przed chwilą ją zamontowałam na statywie i oceniłam działanie - superowo! Ten zakup to był strzał w 10:)Szampon Batiste wypróbowałam wczoraj wieczorem (wprawdzie rano myłam głowę, ale pod wieczór już można ją podciągnąć pod określenie "nie pierwszej świeżości") i kurde -faktycznie odświeża włosy. Tylko zostawia taką matowość na włosach. Może muszę jeszcze opanować technikę nakładania, więc na razie moja ocena jest taka, że na pewno odświeża włosy:) i ma przyjemny zapach:)

      Usuń
  5. Ja też właśnie sprawiłam sobie lampę:) Ale mniejsza moc bo do domowych zdjęć lepszej nie potrzebuję. A statyw kupowałam taki fotograficzny za 39zł i można regulować sobie wysokość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja potrzebowałam lampę i do zdjęć, i do oświetlenia samej siebie o poranku, myślę, że ta moja 40w jest dla mnie idealna:) Statyw już do mnie też dotarł:) Kupiłam na Ebay'u taki duży, którego wysokość można regulować od 60cm do 2m. Stwierdziłam, że nie chcę małego, bo by mnie denerwował, jakby stał na toaletce, więc teraz stoi sobie obok:)

      Usuń
  6. Zazdroszczę tego zestawu z Neutrogeny! Ja właśnie zamówiłam Batiste przez internet, ciekawe jak się będzie sprawował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Neutrogeny to nie chcę na razie wystawiać jakiejś konkretnej opinii, bo za krótko go używam, ale jest konkretnym "zdzierakiem" :) Nie można go używać częściej niż raz na dwa dni:) Jak poużywam dłużej to napiszę o nim coś więcej:) A co do szamponu Batiste, to użyłam go na razie tylko raz dla sprawdzenia, czy odświeży włoski, ale myłam je tego dnia wczesnym rankiem, a test robiłam wieczorem. Wynik? Odświeża włoski, ale nie są one takie, jak zaraz po myciu, są raczej matowe, ale jednak efekt odświeżenia jest:) I fajny zapach:)

      Usuń
  7. ojjj ja też chcę lampe pierścieniową !!! jaka to jest wygoda... :))) <3 <3 <3

    A ten szampon suchy kupiłam nie dawno- właśnie na spróbowanie :) bardzo sobie go chwalę! ale od razu mówie że to jest mało wydajne.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że jest mało wydajny ten szampon, ale to nic - kupiłam na spróbowanie:) ale jakoś nie mogę się przełamać, żeby któregoś ranka nie umyć głowy, tylko go użyć zamiast mycia:)
      A lampa to faktycznie jest bardzo wygodne rozwiązanie:) Doskonale spełnia się w tych zadaniach, dla których ją kupiłam i w zasadzie nie wiem, jak tak długo mogłam żyć bez lampy? :D Polecam każdemu:)

      Usuń
  8. Mam bardzo podobną lampę, a przynajmniej takie same parametry ma ;) Fajna sprawa :) Nawet w słoneczny dzień się nią "doświetlam" do zdjęć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One chyba wszystkie wyglądają podobnie:) W każdym razie jak oglądałam te na Allegro to wyglądały tak samo, jak te z Ebay'a, tylko pewnie firma inna. I zgadzam się z Tobą - taka lampa to super sprawa, też doświetlam nią wszystko do zdjęć, nawet jak jest słonko na dworze:) I w końcu nie muszę się "bawić" zdjęciami godzinę, tylko dwie minutki i gotowe:)

      Usuń
  9. Kochana, stoję przed wyborem kupna podwójnego zestawu oświetleniowego a takiej lampy pierścieniowej. I za diabła nie wiem co wybrać! :-( Jesteś z niej zadowolona? Już tak się zakręciłam,że zupełnie nie wiem co wybrać. Dobrze Ci się przy niej wykonuje makijaże? Zdjęcia naprawdę wychodzą tak fantastycznie? Rozumiem,że wszystkie zdjęcia na blogu są przy jej użyciu? Błagam doradź coś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy jestem w stanie Ci doradzić, co powinnaś wybrać, bo ja oprócz lampy pierścieniowej nie mam żadnego innego oświetlenia (oprócz górnego światła w pokoju), więc nie mam za bardzo porównania. Kiedyś oczywiście, jak byłam młodsza (jak to brzmi:D), to używałam zwyczajnej lampki biurkowej, ale jak się domyślasz była mało precyzyjna i to była 60W, więc w oczy raziło.
      Ja z tą lampą miałam trochę przebojów, w sensie samego kupna, bo w Anglii nawet nie wiedzieli, co to jest, więc musiałam ją zamówić z Niemiec, no i była dosyć droga, bo mam tą oryginalną Walimex, ale wiem, że w Pl można kupić innej firmy o wiele taniej. Ja jednak nie chciałam się bawić w przesyłki z Pl, więc kupiłam tą. Czy jestem zadowolona? Bardzo! Ale wciąż kombinuję, jak powinnam ją ustawić, żeby jak najlepiej doświetlić to, co chcę, po prostu jeszcze się jej nie nauczyłam do końca obsługiwać:) Uważam, że taka lampa to dobra inwestycja, jeśli robisz jakieś zdjęcia, przedmiotów czy twarzy, ale też , jak powiedziałam - trzeba się tego nauczyć. Wszystkie zdjęcia, jakie są na moim blogu (oprócz tych postów sprzed posiadania lampy) są zrobione przy oświetleniu z niej, także uważam, że nie jest źle. Ja jej też używam rano, kiedy maluję się do pracy i jest ciemno za oknem i w tym wypadku też się sprawdza bardzo dobrze, widzę, czy podkład jest rozprowadzony dokładnie, czy róż jest dobrze roztarty i inne takie szczegóły. Moja lampa ma moc 40W, myślę, że 20W byłaby dla mnie trochę za słaba, ale 60W z pewnością będzie zbyt mocna. Nie chcę Ci tu niczego sugerować, ale ja jestem bardzo zadowolona z zakupu tej lampy i gdybym miała ją kupić jeszcze raz to z pewnością bym to zrobiła:) Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam:)

      Usuń
    2. Bardzo pomogłaś i niezmiernie dziękuję Ci za tak szybką odpowiedź. Kompletuję już lampę ze statywem :-) Zdecydowałam,że jednak lampa będzie lepsza. Mam nadzieję,że będę zadowolona tak jak Ty i będzie mi służyć długo, długo:-) I w końcu osiągnę jakość oświetlenia moich zdjęć taką jakbym chciała :-) Dziękuję Ci raz jeszcze!

      Usuń
    3. Nie ma za co:) Cieszę się, że mogłam Ci pomóc:) Ja do mojej lampy też mam statyw, to bardzo ułatwia sprawę:) Ale z oświetleniem będziesz musiała pokombinować, bo jak wspomniałam - ja sama do końca nie znam się jeszcze na odpowiednim ustawieniu światła, żeby było jak najlepiej. Myślę jednak, że jest to do opanowania, a zdjęcia faktycznie są lepsze, no i masz problem z głowy, kiedy np. jest pochmurny dzień:)

      Usuń
  10. zamierzam kupić lampę pierścieniową, w domu mam złe światło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także mam bardzo kiepskie światło, a już w szczególności rano.

      Usuń
  11. Witam serdecznie a ja mam pytanie czy taka lampa pierścieniowa którą nabyłaś nada się do użytku domowego tzn brakuje mi dobrego oświetlenia podczas wykonywania np wieczorową porą makijażu a taka lampka biurkowa czy oświetlenie łazienkowe niezbyt się sprawdzają :( i właśnie przez przypadek zauważyłam że istnieje takie coś jak lampa pierścieniowa tylko nie wiem czy ona jest tylko do robienia lepszych zdjęć w sensie ich oświetlenia czy po prostu mogę jej używać tak jak wcześniej wspomniałam dla siebie jak wykonuje makijaż. Byłabym wdzięczna za odpowiedź bo bardzo mnie zainteresował twój wpis między innymi dotyczący tej lampy. ;) aaa i czy np mogłabys doradzić w wyborze lampy jaką powinna mieć moc itd jeżeli oczywiście się nada do tego o czym piszę ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja moją lampę kupiłam głównie do wykorzystania w tym celu - żeby się przy niej malować:) To, że dzięki niej można robić fajniejsze zdjęcia to drugorzędna sprawa, najważniejsze dla mnie było właśnie to, żebym mogła przy niej sobie swobodnie zrobić makijaż:) Ta lampa do tego się nadaje idealnie i już nie wyobrażam sobie, żebym miała coś innego do malowania, bo faktycznie lampka biurkowa, czy oświetlenie w łazience, które nierzadko zrobione jest tak, że nie oświetla dokładnie twarzy mogą nie wystarczyć.
      Moja lampa ma 40W i z perspektywy czasu uważam, że to był bardzo dobry wybór. Myślałam bowiem też nad 20W, ale wydaje mi się, że byłaby dla słaba. 60 natomiast byłaby za mocna. To 40W to jest dość mocne światło i w zupełności wystarcza zarówno do zrobienia sobie makijażu, jak i do doświetlenia zdjęć:)

      Usuń
    2. Super ! ! Dziękuje CI bardzo za tak treściwą i przydatną wiadomość także teraz już jestem oświecona co i jak. I zaraz będę szukała tej właściwej, właśnie zastanawiałam się nad wyborem mocy czy wybrać 40 i na allegro jest jeszcze 28 i wyżej tak jak wspomniałaś na mocniejszą (60) raczej nie patrze bo jest za mocna. Także super ucieszyła mnie twoja odpowiedź. ;) Pozdrawiam

      Usuń
    3. Nie ma za co:) Cieszę się, że mogłam pomóc:) W poprzedniej wiadomości pomyliłam się - bo chodziło mi oczywiście o moc 28W, a nie 20, jak napisałam:) Ale i tak uważam, że 40 jest najlepsza:) Tej 60 raczej nie polecam, bo już 40 jest mocna, 60 by za mocno raziła w oczy.

      Usuń