poniedziałek, 28 grudnia 2015

Chanel Le Volume

Tusz do rzęs jest dla mnie kosmetykiem, bez którego nie wyobrażam sobie makijażu oczu. Piękne, zalotne rzęsy to coś, o czym chyba każda z nas marzy i każda z nas szuka ideału w tej kategorii. Ja w tym poszukiwaniu postanowiłam wypróbować Le Volume z Chanela, jeśli chcecie wiedzieć, co o nim sądzę, czytajcie dalej.

piątek, 25 grudnia 2015

Kiko Kiss Balm 03 Tutti Frutti

Jakiś czas temu wybrałam się do nowo otwartego w moim mieście salonu Kiko, żeby obadać, co tam ciekawego mają. Wyszłam stamtąd z kredką do ust, o której pisałam tutaj oraz z balsamem do ust, o którym dzisiaj będzie mowa.

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Plany zakupowe - kosmetyczne i nie tylko na kilka kolejnych miesięcy (długi post)

Chciałam ten wpis zatytułować "Plany zakupowe - kosmetyczne i nie tylko na rok 2016", jednak uznałam, że środek grudnia to nie jest najlepszy moment na napisanie z pełnym przekonaniem, że to, czy tamto będę chciała sobie kupić na przykład w październiku przyszłego roku. Jak dobrze wiemy często jest tak, że nasze plany ulegają modyfikacji, nagle się zmieniają, czegoś przybywa, czegoś nam się odechciewa, albo jeszcze inne przyczyny sprawiają, że nasza pierwotna lista na końcu okazuje się zupełnie inna.
Z poprzedniego wpisu o tej tematyce (klik) udało mi się zrealizować 3 rzeczy - kupić kredkę Patentpolish z MAC, tonik z tej samej marki i pędzelek z Zoevy 109, który dostałam w prezencie od Karo (jeszcze raz dziękuje:*).
Zapraszam więc na moją listę zakupową do realizacji w pierwszej części przyszłego roku, a może też będę realizować je przez cały rok, to się okaże.

1. Nowy telefon - Samsung Galaxy S6 lub Galaxy S6 Edge+

sobota, 12 grudnia 2015

L'Oreal True Match N1 (nowa wersja)

Do tej recenzji zabierałam się jak sójka za morze. Chciałam przetestować produkt, o którym będzie mowa najlepiej, jak potrafię, bo wiem, że w internecie krąży o nim zarówno masa pozytywnych opinii, jak i negatywnych. Do której grupy ja się zaliczam? Zaraz się dowiecie.

piątek, 4 grudnia 2015

Christian Dior Capture Totale Dream Skin

Dzisiaj opowiem Wam kilka słów o produkcie, który po przeczytaniu pierwszych recenzji wydał mi się dość kontrowersyjny. Niby serum, ale nie do końca serum, krem, ale jednak też nie krem. No i obietnica przepięknej cery, a tego przecież każda z nas pragnie. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie ja mam zdanie na jego temat, to zapraszam do czytania.

wtorek, 1 grudnia 2015

Zużycia listopada

Pierwszy dzień grudnia, czyli przybywam rozliczyć się ze śmieci z ubiegłego miesiąca. Tym razem, w przeciwieństwie do zużyć października poszło mi trochę lepiej, coś ubyło, chociaż przy moim obecnym braku zapasów z kategorii pielęgnacji nie zależy mi strasznie mocno, żeby coś z tej kategorii ubywało szczególnie szybko. Kupuję na bieżąco to, co mi potrzeba. Kolorówka jednak dalej leży i kwiczy, ale obiecałam sobie, że już nic prócz produktów na usta nie kupię i tego się od kilku miesięcy dzielnie trzymam. Jednak nie przedłużając - moje śmieci: