niedziela, 16 czerwca 2013

Tangle Teezer

Dzisiaj przychodzę do Was z krótkim postem o moim najnowszym odkryciu, jakim jest szczotka do włosów Tangle Teezer:) Niby takie nic, a jednak. Jestem posiadaczką bardzo długich włosów, które sięgają mi do pasa. Myję je codziennie i tak już jestem przyzwyczajona od jakichś 13 lat. Po prostu nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia od prysznica i umycia głowy. Uwielbiam, kiedy moje włosy pachną pięknie przez cały dzień i są miłe w dotyku. Ale... Z tym codziennym porannym myciem wiązał się zawsze mały problem - rozczesywanie. Miałam szczotkę do włosów i grzebień (ale on mi służy tylko do zrobienia tzw. "przedziałka"). Jednak napotykałam pewne trudności w rozczesywaniu. Ostatnio przeglądając Wasze blogi natknęłam się na post o cudaku, jakim jest Tangle Teezer i blogerka wyrażała się o nim bardzo pochlebnie, poszperałam więc w necie i znalazłam same pochlebne opinie, więc zdecydowałam się na zakup:) Do wyboru mamy różne kolory, ja wybrałam taki:

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Moje cienie z Inglota

Każda z Was pewnie zna firmę Inglot i ma na temat ich produktów swoje zdanie. Ja dzisiaj chciałabym Wam pokazać moją kolekcję cieni z tejże firmy, dlaczego tylko cieni? Ano dlatego, że jakoś za innymi ich kosmetykami nie przepadam (no dobra, jest jeszcze rozświetlacz), ale dzisiaj padło na cienie. Moja historia z tą marką zaczęła się dawno temu, kiedy zaczęłam się interesować makijażem. Wtedy szczytem marzeń było posiadać paletkę z Inglota, teraz chyba każdy może sobie na nie pozwolić. Pamiętam też czasy, jak cienie Inglot można było kupić w zwyczajnych drogeriach, czy nawet u mnie w kiosku na osiedlu w Polsce. Jednak potem Inglot uzyskał renomę, marka stała się rozpoznawalna i potem można było kupić ich kosmetyki tylko w ich sklepach i na "wyspach". Swego czasu pracowałam też przez chwilę w Inglocie, więc mogłam się przekonać, jakie są te kosmetyki i w co najbardziej warto zainwestować.

sobota, 1 czerwca 2013

St. Ives Daily Microdermabrasion

Chcę Wam dziś zaprezentować jeden z moich ulubionych kosmetyków do mycia twarzy, który odkryłam podczas poszukiwań jakichkolwiek środków do mikrodermabrazji. Jak zapewne wiecie zabieg mikrodermabrazji można wykonać u kosmetyczki, ale wiąże się to z niemałym kosztem, a w dodatku trzeba go powtarzać, aby efekty były widoczne, więc ja postanowiłam poszukać sobie czegoś działającego podobnie, ale do użytku domowego. I znalazłam! St. Ives Daily Microdermabrasion.