Poprzedni wpis o rocznych zużyciach makijażowych cieszy się bardzo dużą popularnością. Przyznaję, że ogromnie mnie to cieszy, ponieważ wiem, że ten blog zmienia nieco swój charakter głównie przez moje bardziej zdroworozsądkowe podejście do tematu zakupów i zużywania kosmetyków. Będzie raczej mało zakupów, trochę recenzji, ale głównie skupię się na pokazywaniu Wam moich postępów w zmniejszeniu nieco mojej kolekcji. Pomyślałam więc, że żeby zacząć ten temat muszę zrobić jakiś wstęp, wyjaśnić parę rzeczy. Dlatego dzisiaj opowiem Wam, dlaczego i jak to się stało, że doszłam do punktu, w którym jestem dzisiaj.
piątek, 24 stycznia 2020
wtorek, 7 stycznia 2020
środa, 1 stycznia 2020
Zużycia grudnia
Grudzień już za nami, więc jak co miesiąc pokażę Wam i opiszę, co udało mi się zużyć. Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam czytać takie wpisy u innych, bo jednak zużycie kosmetyku w całości wyrabia nam o nim już dość wyraźną opinię i pomaga zdecydować, czy do niego wrócimy, czy go polecimy itd. Mam w tym miesiącu dość sporo produktów (chociaż niestety mało mejkapu), więc nie przedłużając:
Subskrybuj:
Posty (Atom)