Były zużycia, czas więc na podsumowanie zakupowe z ubiegłych dwóch miesięcy. Nie ma tego dużo, jakoś specjalnie nie zaszalałam, tylko z jedną kategorią produktów coś mi odbiło, nie wiem, dlaczego, ale o tym za chwilę.
Zapraszam więc na przegląd. Zacznę od najmilszej memu sercu kolorówki:
Trzy pomadki, bo wiadomo, nie potrafię się oprzeć pomadkom z MAC - kolory od lewej to MAC Red, Sunny Seoul i Hot Gossip. Uwielbiam (wiadomo) i chcę więcej! :) Cień Satin Taupe od dawna mi się podobał, więc w końcu też go sobie sprawiłam. Do tego korektor Pro Longwear w odcieniu NC15 i mini pigment Vanilla.
Krem do rąk Nivea oraz lakiery do paznokci z Barry M (bo była promocja), do tego Essie Fiji i top coat Good To Go, chociaż stwierdzam, że chyba mimo wszystko, mimo chęci wielkich i prób fanką malowania paznokci nie zostanę, więc moja kolekcja się zakończy na tych kilku sztukach.
Tutaj to nawet nie wiem, jak mam się wytłumaczyć (żele Marshmallow były dwa, ale jeden już zdenkowałam)...
... a z tych żeli to już w ogóle nie wiem, jak się wytłumaczyć. Chyba mogę tylko powiedzieć na swoją obronę, że były tanie (żadne wytłumaczenie). Mam teraz 12 żeli w zapasie (facepalm), nie wiem, chyba mi słonko za mocno w główkę przygrzało. :) Kupiłam też olejek do ciała z Dove, ciekawy produkt, niebawem o nim poczytacie więcej.
Oprócz produktów widocznych na zdjęciach kupiłam jeszcze przekładkę do palety MACowej i do niej dostałam mini tusz, kupiłam też zmywacz do paznokci i szampon oraz odżywkę Dove, ale z uwagi na to, że już jestem w połowie opakowań, to nie będę robić im zdjęć.
To już, sama jestem zdziwiona, że tak niewiele, chociaż w zasadzie to powinien być post o zakupach tylko z lipca, bo w sierpniu nie kupiłam nic, ale lubię mieć tak wszystko posegregowane i zgodnie z listą, taki mój bzik, czyli chciałam się rozliczyć z dwóch miesięcy.
A co u Was ciekawego się pojawiło ostatnio? Coś z moich zakupów wpadło Wam w oko?
MACowości zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńTeraz będzie mi tylko gorzej się opanowywać z zakupami, bo mam dwa salony MAC na wyciągnięcie ręki :D
UsuńBardzo fajne nowości :) Hot Gossip i Satin Taupe sama posiadam, a korektor oraz pigment chętnie widziałabym w swojej kosmetyczce. Essie Fiji też mam w planach, bo za każdym razem kiedy go widzę zachwycam się kolorem.
OdpowiedzUsuńEssie Fiji nie jest najlepszym lakierem jeśli chodzi o rozprowadzanie, trzeba nałożyć trzy warstwy, ale za to ten kolor jest po prostu przeboski :) Ja mam wciąż ochotę na więcej i więcej MACa :)
Usuńmac pro longwear i mac red są mega :)
OdpowiedzUsuńCo do MAC Red to się zgodzę, niestety Pro Longwear tak jak za pierwszym razem kiedy go miałam zaczyna mi przesuszać skórę pod oczami, także podtrzymuję zdanie, że nie nadaje się do używania codziennie, no i odcień NC15 sprawdza się fajnie pod oczy, niestety już na twarz jest dla mnie odrobinkę za jasny.
UsuńJa mam NW15 i jak na razie nie narzekam :) I nie używam go do codziennego makijażu :) Tylko na większe wyjścia :)
UsuńTak, tylko że na mojej skórze sprawdza się lepiej NC, więc w stronę NW nawet nie zerkałam, ale wiadomo, i tak zużyję :)
UsuńJa znów na NC nawet nie mam co zerkać, bo wyglądam w nich jak jakieś żółtko :( Kiedyś byłam przekonana, że żółte tony niwelują zaczerwienienia, ale akurat na moim przykładzie się to nie sprawdza :)
UsuńU mnie ten NC15 to fajny kolor pod oczy, ale jednak jak wspomniałam do twarzy może ciupek za jasny, chociaż ładnie się wtapia, więc jest ok, no i żółtek mi pod oczy bardziej pasuje, kiedyś nałożyłam pod jedno oko NC, a pod drugie NW i ten z NW wyglądało gorzej, ale tak jak mówisz, dla każdego coś innego :)
UsuńU mnie nie ma Maca niestety, więc nic nie mam stamtąd, ale podoba mi się kolor Sunny Seoul :)
OdpowiedzUsuńJa przez ponad 3 lata nie miałam MACa, teraz dopiero mam dostęp od niemal dwóch tygodni, ale brak dostępu nigdy mnie nie powstrzymywał przed zakupami :) Od czego jest internet przecież :)
UsuńMarzy mi się pomadka z maca:)
OdpowiedzUsuńMi się marzy jeszcze jakieś 6 kolorów od nich :D
UsuńJa żadnych pomadek nie kupuję bo ciągle jakieś dostaję a bardzo rzadko używam :)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście bez sensu kupować, skoro nie używasz. Ja używam kilka/kilkanaście razy dziennie i różne kolory, uwielbiam pomadki, także kupuję nowe :)
UsuńJa mam straszny popęd do żeli, szybko zużywam więc są u mnie zawsze mile widziane:D
OdpowiedzUsuńJa trochę przesadziłam z tymi żelami, a już było tak dobrze, no ale to się jednak zużyje, przecież myć się trzeba :)
UsuńDokładnie!:D To nie kolorówka!:)
UsuńKolorówki to chyba nigdy nie zużyję :DDD
UsuńKorektor Pro Longwear to jedyny kosmetyk tej firmy, do którego będę wracać - jest niezawodny.:)
OdpowiedzUsuńP.S. Mieć 12 żeli zapasie to jest coś:):)
Haha, no te żele mi się jakoś wymknęły spod kontroli :)
UsuńA co Pro Longweara to niestety nie nadaje się do używania codziennie pod oczy, bo wysusza mi skórę, z kolei do twarzy jest ok, chociaż kolor NC15, który jest fajny pod oczy jest trochę za jasny do twarzy.
Ja nakładam go na tłusty krem. Siedzi na nim idealnie. :) Nie wyobrażam sobie nałożyć jakikolwiek korektor na zwykły nawilżacz.
UsuńJa nakładam go na Shiseido Benefiance, który jest tłusty i treściwy, mimo tego wysusza mi skórę przy codziennym stosowaniu, dlatego więc muszę go używać sporadycznie :) Widać nie u każdego ten korektor się spisuje fajnie pod oczami :)
Usuńhot Gossip to obecnie moja ulubiona pomadka ever :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości :)
Ja chyba nie potrafię wskazać ulubionej, wszystkie je kocham :)
UsuńB.fajne zakupy :) Kolory pomadek śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMaczki cudne! :-))
OdpowiedzUsuńMaczkom nigdy się nie potrafię oprzeć :)
UsuńIle wspaniałości :))
OdpowiedzUsuńWiększość to żele, poszalałam z nimi :D
UsuńPomadki cudne <3 Jak wspominałam na ig Sunny seoul jest na mojej zakupowej liście. Hot gossip też tam kiedyś gościła, potem ją wykreśliłam, ale teraz tak patrzę, że może jednak niesłusznie?
OdpowiedzUsuńSunny Seoul bardzo ożywia twarz, ale jak wspomniałam jest podobna u mnie do Pink Pearl Pop, chociaż wiadomo, prawdziwa fanka będzie miała obie :D Hot Gossip wcześniej jakoś zawsze umykała mej uwadze, ale ostatnio ktoś mi na nią zwrócił uwagę, więc się zainteresowałam i kupiłam :D Piękny dzienny odcień :)
UsuńMac Sunny obłędna! ;)
OdpowiedzUsuńTeż ją sobie chwalę :)
Usuńu mnie ostatnio posucha jak nigdy :))))) mały odwyk to chyba przez te upały, bo nawet używanie kolorówki odłożyłam praktycznie na jesień, tylko niezbędne minimum :)
OdpowiedzUsuńprześliczne te MACowe pomadki
Tutaj upałów nigdy nie ma, więc nie mam takich problemów, codziennie się szpachelkuję trochę :D A odwyk to tylko w sierpniu był, wszystko to ze zdjęć kupiłam w lipcu, sierpień był bardzo nerwowy i nie miałam nawet czasu myśleć o zakupach:)
UsuńŚwietne zakupy :-) Szminki MACa są bajecznie piękne :-)
OdpowiedzUsuńLubię te żele pod prysznic Palmolive, mam nawet teraz jeden w użyciu :-)
Od szminek i w ogóle produktów naustnych MAC jestem uzależniona, więc wiadomo - w każdym poście zakupowym nie może ich zabraknąć :DDD
UsuńŻele z Palmolive też bardzo lubię, chyba nawet bardziej niż te z Dove (standardową wersję). :)
choruję na cień satin taupe:( chyba jedyna okazja żeby się z tego wyleczyć to go po prostu kupić :)
OdpowiedzUsuńTak, mówię Ci to jako MACoholiczka - jedyne wyjście to kupić :DDD Chociaż wiesz, że potem się pojawi kolejne chciejstwo, prawda? :D
Usuńmam smaka na jednego maca ;P ;)
OdpowiedzUsuńNa którego? :D
UsuńDopiero zaczynam z Mac'iem:-)
OdpowiedzUsuńJak już masz fajnego boxa, to świetny początek :D Mi się niestety już nie udało go kupić...
UsuńEssie i Maca to chyba najbardziej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że Essie kupiłam, bo jednak i tak paznokci chyba nie będę malować, myślałam, że mi się spodoba, ale jednak chyba nie, więc polecą do mojej Siostry najprawdopodobniej :)
UsuńSzminki pokaż - potrzebuję (hue, hue) nowej, wczoraj byłam w MACu i nie wiedziałam czy chcę coś ciemniejszego czy jaśniejszego :D
OdpowiedzUsuńPokażę wkrótce, nie nadążam z postami o nich, bo więcej kupuję, niż nadążam recenzować :D Ja Ci mówię, potrzebujesz co najmniej dwóch kolorów :D
UsuńPomadki MACowe super <3 B. mi sie podobaja wszystkie 3 odcienie i jak juz kiedys tam sie urzadze w nowym mieszkaniu i bede miala czas, to pojde do salonu MAC obejrzec te odcienie :D
OdpowiedzUsuńWiesz, że MAcowe pomadki to moja wielka słabość:) Chociaż teraz wpadły mi w oko te Patentpolishe i też 3 kolory mi się podobają, chyba kupię za jakiś czas, chociaż na razie dzielnie od 2 tygodni się trzymam (wtedy je przetestowałam na ustach ). :)
Usuńsuper zakupki :) muse sie do MACA wybrac
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Oni zawsze mają coś fajnego :D
Usuń