Więcej zdjęć:
- baza wygładzająco - rozświetlająca Dax
- podkład Everlasting Clarins nr 103
- puder Dior Forever
- baza pod cienie ArtDeco
- cień w.o.s z paletki Naked Basics
- cienie z paletki Benefit Cabana Glama
- czarny cień Inglot nr 63
- brwi - cień "faint" z paletki Naked Basics
- tusz Masterpiece Max
- bronzer Elizabeth Arden Pure Finish Soft
- róż - różowe i srebrne kuleczki z opakowania Meteorytów Perles Du Paradis (ostatnio oddzieliłam je od siebie)
- rozświetlacz Smashbox
- pomadka Chanel Rouge Coco Shine 57 Aventure
Przypadł Wam do gustu?
rzęsy masz jak firanki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMasz świetne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńPiękny makijaż, taki naturalny i stonowany, dokładnie w moim typie :-) I też niestety ubolewam,że rano podczas przygotowań do wyjścia do pracy mam ciągle za mało czasu na dokładny makijaż :-)
OdpowiedzUsuńRano jak idę do pracy to mam tylko 20 minut na umalowanie się, nie ma więc mowy o jakimś cieniowaniu, cudowaniu. Najważniejsze jest wtedy dla mnie, żeby podkład był dobrze rozprowadzony, czyli chyba to zajmuje najwięcej czasu. Potem puder, oczy - czyli zrobić tak, żeby rzęsy były mega widoczne, jakaś delikatna kreska. No i brwi - to jest też dla mnie ważne. Miziam się na szybko bronzerem, jak mam dodatkowe 2 minuty to jeszcze róż i rozświetlacz, na usta nakładam jakąś pomadkę i jestem gotowa:) Ale w dzień taki jak dziś to mogę się delektować całą tą czynnością wykonywania makijażu:)
Usuńładnemu to we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńAwww:) Dziękuję za komplement:*
UsuńCudnie Twe rzęsy się prezentują :D, makijaż fajny, klasyczny i na co dzień, a moją uwagę oprócz rzęsiorów przykuwa piękna pomada *.*
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak przeważnie się maluję:) Niby nic, a jednak cośtam jest na twarzy:) A o pomadce już dawno miałam napisać, bo mam ją już jakiś czas, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać:)
Usuńczekam w takim razie aż pokażesz z bliska :)
UsuńNiedługo to uczynię z pewnością, specjalnie dla Ciebie:)
UsuńAle rzęsy...........cudne . Makijaż bardzo ładny, naturalny i kobiecy.
OdpowiedzUsuńMogę służyć za reklamę tuszu Masterpiece Max, hihi:) Choć nie ukrywam, że używam też zalotki i jestem od kilku lat od niej uzależniona to jestem też chyba żywym przykładem na to, że używając zalotki CODZIENNIE po kilku latach rzęsy nie odpadają :D
UsuńPiekny makijaz. No, ale to nie dziwi, bo modelka jest piekna. Bardzo mi sie podoba taki makeup no makeup. Buziam :-*
OdpowiedzUsuńKochana, ale mi słodzisz:) :* Ja też lubię takie makijaże. W ogóle jestem przyzwyczajona do używania takich neutralnych kolorów. Owszem, pasują mi różne kolory cieni, ale w neutralnych beżach i brązach czuję się najswobodniej i najlepiej:)
UsuńSlicznie, tak dziewczeco a zarazem , za sprawa tych Twoich dlugalasnych rzes, zalotnie :-D
Usuń:) Normalnie poczułam się dopieszczona za sprawą tych Waszych wszystkich komentarzy:) A rzęsy to mój bzik, zawsze marzyłam o tym, żeby mieć właśnie takie, jak teraz, ale czasem i tak twierdzę, że są jeszcze za mało podkręcone i za mało gęste:) O długość już się nie czepiam:DDD
UsuńBardzo! Delikatny, dokladny i bardzo ladny <3 <3
OdpowiedzUsuńMasz piékne rzésy :)
Cieszy mnie to niezmiernie, że mogę się dzielić tutaj takimi rzeczami i że Wam się podobają:)
UsuńAle masz długaśne rzęsy :) Ja też lubię jak są mocno podkreślone.
OdpowiedzUsuńHihi, wiem:) Uwielbiam je:) Właśnie tusz na rzęsach to u mnie mus, nawet jakbym była pół godziny spóźniona gdzieś to jeszcze na malowanie rzęs musiałby być czas:)
Usuńrzęsy masz przepiękne!!! makijażyk bardzo ładny, świeży i delikatny, bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:* właśnie w takim makijażu czuję się najlepiej:)
UsuńTwoje rzęsy powalają na kolana!! :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję
UsuńPIĘKNY makijaż, naturalny, świeży, no cudowny! Bardzo w moim stylu.
OdpowiedzUsuńRzęsy rzeczywiście godne podziwu,
ale przede wszystkim - urocza modelka :)
Pozdrawiam,
Ula
Bardzo dziękuję:)
UsuńJuż pisałam wcześniej (ten Anonim wyżej to ja :P), ale powtórzę - cudowny makijaż,totalnie w moim stylu - make-up no make-up, super <3
OdpowiedzUsuńKochana, zgłaszam zażalenie :P Na blogu jest za mało zdjęć Twojej pięknej buźki, proszę o więcej!
;)
Dziękuję Ci:***
UsuńJakoś tak nigdy nie mam czasu na te makijaże:( A co do zdjęć to nie lubię fotografować mojej buzi, pewnie dlatego jest tak mało zdjęć. Jestem baaaardzo surowa dla samej siebie i generalnie nawet jak robię zdjęcia tym makijażom to muszę zrobić ich z 60, żeby potem wybrać 3, a i tak do końca nie jestem zadowolona.
Może na urlopie zrobię więcej zdjęć, chociaż kurde z tym urlopem to też będzie trochę lipnie, bo nie biorę mojego laptopa, więc też moja obecność na blogasku będzie nieco ograniczona, bo zatrzymamy się u rodziców mojego TŻ, a u nich nie ma netu, jednak jak będę u mojej Mamy, to będę się starała co nieco napisać i odpisywać na wiadomości:)