niedziela, 27 kwietnia 2014

Moje BB kremy - porównanie odcieni (Skin79 Orange, Missha Perfect Cover 13, Missha Signature Wrinkle Filler 21, Skin79 Red)

Ostatnio jak wiecie przyszło do mnie kilka próbek azjatyckich (koreańskich?) kremów BB. Wiem, że bardzo lubicie posty, w których porównuję odcienie, więc postanowiłam zrobić i taki post odnośnie tych właśnie kremów.
To nie będzie recenzja każdego z nich, bo jeszcze nie do końca je obadałam, oprócz Skin79 Orange, którego mam najdłużej. Żaden z tych kremów nie jest w pełnym wymiarze, Missha PC i Skin79 Orange mają rozmiar travel, natomiast Signature i Red mam w postaci saszetkowej (Singature 10 sztuk, Red 3 sztuki). Mimo tego, że nie mogę Wam napisać pełnej recenzji chcę Wam pokazać kolory, bo może któraś z Was jest zainteresowana zakupem, a też ma jasną karnację, jak ja.
Od lewej:
Missha Perfect Cover #13 Milky Beige
Missha Signature Wrinkle Filler #21
Skin79 Orange
Skin79 Red
Swatche na dłoni:
Od lewej:
Missha PC
Missha Signature Wrinkle Filer
Skin79 Orange
Skin79 Red

Missha PC w kolorze 13 wydała mi się odpowiednia kolorystycznie na swatchach w necie, ale jak do mnie doszła i zobaczyłam ją "na żywo" to stwierdziłam, że jest minimalnie za jasna dla mnie, jednak po jakichś 3 minutach dopasowuje się kolorystycznie do twarzy, nie widać żadnej różnicy między twarzą, a szyją. Co do długotrwałości się nie wypowiem, bo na razie miałam ją na twarzy kilka razy, ale mogę Wam powiedzieć, że jest bardzo dobrze kryjąca.
Signature Wrinkle Filler na twarzy wygląda przepięknie i przyznaję, że miałam wielkie oczekiwania co do tego kremu, oczekiwania względem "leżenia" na twarzy zostały spełnione, jednak kolor jest dla mnie za ziemisty, wyglądam w nim za różowo, za ziemiście i jakby niezdrowo, moja szyja różni się kolorystycznie od twarzy. Nawet moje koleżanki w pracy to zauważyły, jeśli jednak macie bardziej różowawy odcień cery to polecam wypróbować.
Skin79 Orange jest minimalnie za ciemny dla mnie, ale jest też żółtawy, więc moja cera w nim dobrze wygląda i kolor się dopasowuje, mam go już od dawna i jestem z niego całkiem zadowolona, choć wiadomo, to jest tylko krem BB i cudów nie zrobi, ani też nie jest jakoś mega długotrwały, nie daje też super wielkiego krycia, ale kryje to, co chciałabym ukryć, więc źle nie jest. Rozważam zakup pełnego wymiaru.
Skin79 Red - przyznaję, że nawet go nie nałożyłam na twarz, same możecie bowiem stwierdzić, że skoro jestem w przedziale kolorystycznym między Misshą PC, a Skin79 Orange, to ten Red jest mega ciemnością dla Indianina:)
Mam nadzieję, że to porównanie się komuś przyda.
Miałyście któryś z tych kremów, a może nie lubicie kremów BB? A może możecie bladziochowi takiemu, jak ja polecić jakiś fajny jasny żółtawy krem BB? Koniecznie napiszcie w komentarzach.

46 komentarzy:

  1. Fajne są skin79, akt ns mnie wszystkie za jasne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet ten Red byłby za jasny?

      Usuń
    2. Red akurat nie miałam, ale to już chyba przesada:D Był by raczej za ciemny

      Usuń
    3. Tak sobie myślałam, on chyba dla każdego byłby za ciemny:) A nawet jak nie za ciemny, to za pomarańczowy:)

      Usuń
  2. bardzo mnie ciekawią te zza wielkiej wody Bebiki, nie miałam sposobności wypróbować :/ skin orange mógłby mi podpasować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go właśnie bardzo lubię, kupiłam już dawno temu głównie ze względu na fakt, że po swatche w necie wskazywały na to, że jest żółtawy, a nie ziemisty, jak te inne odcienie. Jakby coś to mogę Ci wysłać odlewkę, bo go i tak jest dużo, daj mi znać:)

      Usuń
  3. Miałam Misshę PC, ale w odcieniu 21 i była dla mnie idealna. Kiedyś też dostałam próbkę Wrinkle Filler'a i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie PC 21 wydawała się za ciemna, z kolei 13 jest ok, dosłownie minimalnie za jasna, ale na twarzy wygląda dobrze, nie tak kiepsko jak Signature (który notabene kocham za to, jak wygląda, a za kolor nienawidzę) :/

      Usuń
  4. Spróbuj jeszcze Missha Signature Wrinkle Filer w odcieniu 23. Ja ją tak bardzo lubię, że oszczędzam na cieplejsze dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że on nie będzie za ciemny dla mnie? Ja jestem dość blada, a w lecie się nie opalam za bardzo...

      Usuń
  5. Żadnego nie znam. :) Ciekawe te BB. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak zwykle byłam ciekawska i zamówiłam sobie je z ciekawości do testowania:)

      Usuń
    2. Też jestem ciekawska. :))

      Usuń
    3. Ale tego Red już chyba wyrzucę, bo nie wiem, kto ma taką karnację pomarańczową:P

      Usuń
  6. Missha Perfect Cover miałam ale w odcieniu 21 :) fajny był.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusicie nim, a mi on wydawał się za ciemny:)

      Usuń
    2. Też miałam 21 i była świetna.

      Usuń
    3. A myślicie, że nie będzie za ciemna dla mnie, ani za ziemista?

      Usuń
  7. U mnie Misscha gra pierwsze skrzypce szczególnie jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie do końca wielbię te kremy, wciąż chyba jednak podkłady lubię bardziej, ale jestem ciekawa BB kremów np z Diora, albo tego nowego z Guerlain, chciałabym je porównać z tymi azjatyckimi:)

      Usuń
  8. Ja też mam bardzo jasną karnację, ale używam kremów z lekko różowymi tonami. U mnie sprawdza się skinfood red bean #1 i skin79 snail nutrition :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam żadnego z nich, ale wydaje mi się, że widziałam swatche tego snail i dla mnie wydał się zbyt różowy.

      Usuń
  9. mam dwie misshki i bardzo je lubie, choc teraz chce kupic jakis zwykly-ze tak to okresle:P-podklad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podkładów kilka, codziennie używam innego:) No i też używam ich w zależności od stanu mojej cery, jak jest całkiem ładna, to mniej kryjące nakładam:) A BB kremy są fajne, ale chyba jeszcze za krótko je używam, żeby odkryć ich całą pozytywną stronę. Jak zużyję te wersje travel z Misshy i Skin79, to się wypowiem:)

      Usuń
    2. podobno jeszcze Tony Moly sa warte uwagi, ale sama nie mialam, wiec tylko pisze, co zaslyszalam/przeczytalam:)

      Usuń
    3. Zobaczę je w necie, swoją drogą słabo z tym, że nie mogę tych odcieni zobaczyć na żywo, ja zawsze mam wielki problem z dobraniem koloru podkładu...

      Usuń
  10. Mialam kilka opakowan skin 79 i bylam zadowolona, ale ostatnio uzywam podkladow

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam żadnego z tych Bebików...
    Ostatnio oglądałam kremy BB z Diora, ale muszę przyznać, że kolory nie odpowiadały mi do końca...
    Teraz mam ochotę na BB od Guerlaina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie tych z Diora nie macałam jeszcze, muszę iść wziąć próbeczki:) A o Guerlain bebiku czytałam u Ines i obadałam swatche odcienia light w necie, też muszę się przejść do stoiska Guerlain i sprawdzić odcień:)

      Usuń
  12. Właśnie ciężko mi się przekonać do kremów BB. Raczej wolę nałożyć krem a później podkład :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja i tak pod krem BB nakładam normalny krem na dzień, a jeszcze pod nim mam serum, ale jak to ja zawsze mówię - że sobie nie żałuję kosmetyków na mordkę:) Chociaż nie, żebym miała tapetę, po prostu do pielęgnacji przywiązuję dużą wagę:)

      Usuń
  13. Miałam kilka próbek Missha PC i byłam bardzo zadowolona z tego kremu BB. Ma niezłe właściwości;) Jedynie kolor był dla mnie za ziemisty, ale do tej pory wszystkie bebiki kolorystycznie tak u mnie wybijają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą Misshę PC ja mam w najjaśniejszym odcieniu, 13, ale wiem, że jest jeszcze 21, miałam jednak nadzieję, że jak coś się nazywa Milky Beige to faktycznie takie będzie, no i takie jest, może jest nieco za jasna, ale dosłownie odrobinkę, jednak spoko się dopasowuje, mogę też użyć bronzera, żeby się "ocieplić" i jest dobrze. Ale powiem Ci szczerze, że chyba oprócz tego Orange nie znalazłam drugiego kremu BB, który by był naprawdę dobrze kolorystycznie dobrany dla mojej cery. Ten Orange to też nie jest w 100% mój odcień, ale nie jest źle.

      Usuń
  14. Missha PC i Skin79 Orange mogłyby mi podpasować:) Na razie testuję sojego pierwszego bebika Dr G Brightening Balm Super Lihgt i jestem bardzo zadowolona:) co prawda zaraz po nałożeniu mamy efekt prosiaczka, ale po chwili ładnie się dopasowuje i nie odcina od szyi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też miałam ochotę go przetestować:) A czy możesz mi powiedzieć, czy jak go wyciskasz z tej tubki, to on jest różowawy, beżowy? Taki bardziej ziemisty, czy ma w sobie żółtość?

      Usuń
  15. Missha kupowalam bardzo czésto! po 4 opakowaniach skóra za bardzo mi sie przyzwyczaila i musialam odstawic ;D
    ale napewno do tego bb wróce.
    mialam skin 79 w kolorze pink i byl tez bardzo dobry!
    mój ulubieniec to Dior BB Creme, jest znakomity <3 a teraz powala mnie na kolana Bourjois CC Creme , który jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dior BB Creme wczoraj obadałam w Debenhamsie i niestety dla mnie to jest mega ciemność, jestem za jasna na niego. Tak samo jak Guerlain Hydra+ Light...
      Ja nie wiem, czy mam ochotę dalej testować kremy BB, wydaje mi się, że zbyt duże jest prawdopodobieństwo, że wszystko będzie szarawe i ziemiste, a ja muszę mieć domieszkę żółci...
      Mówiąc o Bourjois masz na myśli ten 123 CC Creme?

      Usuń
  16. Ten ostatni to chyba był wypuszczony na hiszpański rynek (z tego co pamiętam), dlatego taki ciemny :)
    Moje ulubione kremy BB są z Etude House oraz Skin79, ale nie te co masz Ty, tylko ten z wyciągiem ze ślimaka oraz purpurowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest ciemność i pomarańczowość:) Na pewno nie dla mnie, ani też dla żadnej dziewczyny o słowiańskiej urodzie (chociaż nie powiem, niektóre się lubują w takich odcieniach:DD). Skin79 ze ślimakiem widziałam swatche w necie i był za różowawy, więc go nie kupowałam, a Etude House nie badałam:)

      Usuń
    2. Faktycznie jest nieco różowy, ale ja go mieszam właśnie z tym fioletowym (który jest nieco za ciemny) i uzyskuję efekt idealny :) Moja pory znikają, a buzia ma piękny efekt glow :)
      Z Etude House jestem bardzo zadowolona, szczególnie z tego BrightFit.

      Usuń
    3. Ja chyba jednak pozostanę przy normalnych podkładach, tym bardziej, że już mam swoich ulubieńców, ale jakby mi coś fajnego wpadło w oko, to czemu nie? Może kiedyś, teraz się napaliłam na całą kolekcję z Guerlain i z Diora, więc muszę zbierać monetki, żeby coś sobie z nich kupić:)
      Zauważyłam jednak, że chyba na mojej skórze lepiej się trzymają (dłużej) podkłady, a mi jednak zależy na tej długotrwałości:)

      Usuń
  17. zastanawiałam się z początku po co ci Skin79 Red...ale po przeczytaniu już wiem;)
    też mam jasną karnację i nie raz kupiłam za ciemny podkład;//

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten Red to jest najciemniejszy odcień, jaki ja kiedykolwiek miałam, on w ogóle się nie nadaje na nałożenie na moją twarz, ale zawsze możesz spróbować tych pozostałych jeśli lubisz kremy BB:)

      Usuń
  18. Nooo ten Red to prawdziwa czerwona twarz ehehe;)
    Ostatnio zakupiłam Dr G na ibeju wraz z kilkoma próbkami azjatyckich BB - popróbuję z przyjemnością..
    Obecnie używam CC Lumene ale pomału się kończy hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem, ale może jakieś azjatki używają tego Red:)))
      A jaką masz wersję Dr G? Bo on mnie też interesuje:) Czy masz tą normalną, czy light?

      Usuń